Świadectwo Wojciecha z warsztatów

IMG_3322Muszę się podzielić swoimi odczuciami i doświadczeniem po zakończonych rekolekcjach – czegoś takiego jeszcze nigdy nie przeżyłem!

I to pomimo wielu wyjazdów na spotkania wspólnotowe oraz inne wydarzenia w naszej wspólnocie neokatechumenalnej, w ciągu 8 lat. Działanie Ducha Świętego w dziele Projektu „Źródło” jest po prostu widoczna, choćby w jedności braci biorących w nim udział.

Do dzisiaj nie mogę dojść do siebie, po tych przeżyciach (podobnie moja żona Agnieszka – wczoraj pół nocy rozmawialiśmy na ten temat), jak Bóg powołuje do takiego dzieła to także prowadzi. Tyle znaków jakie widziałem i doświadczyłem podczas tych rekolekcji nawet trudno je ogarnąć, choćby moje nowe doświadczenie w modlitwie wstawienniczej. Ponadto spojrzałem na historię swojego życia jak na świętą i dostrzegam działanie Boga w wielu sytuacjach, których do tej pory nie dostrzegałem i odrzucałem. Na początku naszych rekolekcji czułem wielki lęk przed dawaniem świadectwa oraz głoszeniem Słowa teraz czuję, że muszę się dzielić swoim doświadczeniem ze wszystkimi dookoła, w pracy, we wspólnocie, wszędzie. Zastanawiamy się z Agnieszką jak możemy się jeszcze zaangażować np. w naszej parafii, rozeznajemy poprzez modlitwę i oddajemy Panu. Muszę się podzielić swoim doświadczeniem, gdyż to jest tak silne działania Ducha Świętego, że nie daje już inaczej funkcjonować, niż głosić Jego Chwałę.

Chwała Panu!

Wojtek Korpysa

P.S.

Nasze córki Sylwia i Oliwia codziennie się modlą, za księżmi z biorącymi udział w źródło my oczywiście także.

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.